Hej,
dziś bardzo krótko. Wiem, że sierpień już w trakcie, ale w końcu znalazłam momencik, żeby opowiedzieć wam o planach na ten miesiąc. Następnym razem chyba połączę ten wpis z podsumowaniem miesiąca, ale wpadłam na to po publikacji posta.
Postanawiam, iż:
1. zdenkuję więcej niż w lipcu,
2. będę częściej oczyszczać włosy, jesli nie SLES to chociaż delikatnym detergentem,
3. przynajmniej 2 razy w zrobię peeling głowy,
4. przynajmniej raz zrobię sobie włosowy KWC day,
4,5. i może od razu SPA day :D
5. po każdym myciu będe wcierać wodę brzozową w skalp,
6. przetestuje nową płukankę, może z liści mal,n, a może z liści gruszy,
7. (może) znowu przetestuję indyjskie zioła,
8. zobaczę, jak moje włosy wyglądają bez żadnego olejowania, odżywki - tylko szampon z SLES,
9. będę bardziej dbała o twarz i ciało - kremy i balsamy pójdą w ruch.
______________________________________________________________________________________
A wy jakie macie postanowienia i czy wywiązujecie się z nich?
P.S. Pozdrawiam moją menadżerkę układającą grafik :D Tak beznadziejnego planu dawno nie miałam, chociaż przyszły tydzień ma być lepszy (oby!!) Będę wam na nią marudzić co post :P
Pozdrawiam
A.
Ja planu nie mam, ale w sierpniu postawiłam na podbijanie wzrostu i hamowanie wypadania.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak mi to wyjdzie ;)
Ten plan jest dla mnie taki oczywisty, że az nie napisałam - dla mnie zawsze wypada za duzo :(
UsuńNie mam jako takiego planu, ciekawa jestem Twoich nowych płukanek :)
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa bo nie mam zadnych oczekiwan, jestem ciekawa po prostu co wyjdzie :)
Usuńz liści malin ? :)
OdpowiedzUsuńtak, z malin :) Mozesz poczytac u Eter na blogu :)
UsuńWoda brzozowa? Jakiej firmy :)? Stosowałam GLORIE i sobie chwalę :) Mów czy stosowałaś napar ze skrzypu na cell !:) Ja właśnie dziś zaliczam 3 kąpiel z tą miksturą, dzięki za informacje o tym naparze :) Napar,peeling kawowy plus bańki chińskie dają świetne rezultaty :) Zainspirowałaś mnie tymi płukankami ;>
OdpowiedzUsuńStosuje Isane i tez sobie chwale - tak dlugo swiezych włosow nigdy nie małam.
UsuńCo do naparu na cell to nie stosowałam bo naleze do szczesliwcow bez tego problemu :) ALe kiedy zrobie sobie dzien SPA to właśnie taką kąpiel chce zaliczyć. Dla mnie banki to cos strasznego, nie moge sie przemoc :D Cieszę się, że Cię zainspirowałam :)
Ciekawa jestem jak u Ciebie spiszą się obie płukanki :) zebrałam sobie liście malin i akurat się suszą, miałam w planach zastosować ją z innymi ziołami jako napar oczyszczający w formie herbatki ale jako płukankę też wypróbuję ;) poszłam w Twoje ślady i też będę testować indyjskie zioła :D
OdpowiedzUsuńA chcesz koloryzować włosy? Na poczatku uzywałam tych delikatniejszych tzn niekoloryzujacych ale teraz chcyba zaszaleje :D Boje się, że wyjdą za ciemne :(
Usuńnie, chciałam wypróbować ziół wzmacniających. Na razie kupiłam kapoor kachli i mieszankę kalpi tone, która niby pogłębia ciemny kolor :) a we wrześniu chyba pofarbuję znów henną khadi bo poprzednia już się zmyła.. przy farbowaniu henną ciężko jest przewidzieć efekt, na początku potraktowałam włosy ciemnym brązem i uzyskałam efekt jak po ciemnej czekoladzie castingam czyli prawie czarny, teraz zatrzymałam się na orzechowym brązie, który jedynie lekko przyciemnia, ochładza i wyrównuje mi odrosty z farbowanymi :) żeby tylko chciał się dłużej trzymać to byłby farbą idealną :)
UsuńTeż będe stosować mieszanki delikatnie przyciemniające - chce wyrównać kolor nie niszcząc przy tym włosów. Niedługo postaram się zorganzować konkurs dotyczący ziółek więc bądz uważna to może coś dostaniesz :) A chcesz mieć ciepły czy chłodny odcień?
UsuńCzemu ja nie mam zwycięzcy?; x
OdpowiedzUsuńA na jakich włosach bardziej ci zalezy? To jest pytanie ne które musisz sobie odpowiedziec? Która daje większe wygładzenie?, która lepiej pachnie, która jest bardziej wydajna?
Usuń