wtorek, 30 lipca 2013

Skrzyp i pokrzywa = skrzypokrzywa

Hej,

tak jak obiecałam jestem z bardziej włosowym wpisem (będzie długi, ostrzegam). Pisało o tym już mnóstwo osób, a ja jestem kolejną wielbicielką tej mieszanki - herbatki skrzypokrzywy.

źródło 1 i 2
Wiele osób na początku nie wie czym jest skrzypokrzywa i szukają czegoś takiego w internecie lub w sklepie, a jest to nic innego jak połączenie 2 ziołowych naparów - skrzypu i pokrzywy. Sama na początku używałam ziół w saszetkach (Herbapol, Fix Skrzyp i Herbapol, Fix Pokrzywa - oczywiście inne też są dobre, choćby to) do zalania wrzątkiem - 1 saszetka pokrzywy i 1 saszetka skrzypu na pół litra wrzątku. Pewnie zaraz podniesie się alarm "Ale jak to możliwe?? Nie gotowała skrzypu??!!" No właśnie nie gotowałam. Oczywiście, że słyszałam, że trzeba gotować skrzyp ok. 15 minut, ale w sumie nie wiedziałam czemu. Stwierdziłam, że skoro producent pisze: "1 saszetkę ziela zalać 200ml (1 szklanka) wrzącej wody. Naparzać pod przykryciem 15 minut." to musi mieć racje, prawda? Na początku włosomaniactwa byłam jeszcze naiwna i łatwowierna. Kurację ze skrzypokrzywą prowadziłam przez 3 miesiące.

O samej skrzypokrzywie

Skład:
ziele skrzypu i pokrzywy w proporcji 1:1

Kolor, smak i zapach:
Jasnozielona ciecz i ziołowym delikatnym zapachu i takim samym smaku. Dla mnie bardzo smaczna.

Cena i dostępność:
Łącznie ok. 9 zł za paczkę skrzypu i pokrzywy, dostępne w każdej aptece i sklepie zielarskim.

Działanie:
Świetnie gasi pragnienie. Piłam zimą w wielkim kubku i mam same miłe wspomnienia - a w zasadzie to ciepłe:) Działa moczopędnie - w końcu przestałam mieć problemy z pęcherzem. Usuwa toksyny z organizmu - poczatkowo można dostać wysypu (ja dostałam, trwał tydzień, więc się nie przejęłam). W takiej postaci w jakiej ja piłam (zalewanie wrzątkiem) włosy urosły mi przez miesiąc o 1,25cm, a bez wspomagaczy jest to 1 cm. Mimo niewielkiego przyrostu działanie na włosy było - włosy były wzmocnione, mniej wypadały, wzmocnione rzęsy - cud, miód, ideał :) Niestety skrzyp wypłukuje witaminę B z organizmu i jest zwiększone prawdopodobieństwo powstania zajadów (przekleństwo!). Wspomagam się wtedy witaminą B w tabletkach, o taką jak tu i tu, i nie ma żadnych problemów.

Podsumowanie:
+ smaczna
+ tania
+ gasi pragnienie
+ rozgrzewa zimą
+ przyśpiesza porost
+ wzmacnia włosy na głowie i rzęsy

+/- działa moczopędnie (dla mnie to plus, jednak niektórym może to przeszkadzać)

- wypłukuje witaminę B z organizmu (można dostarczać więcej w suplemencie diety lub jeść produkty o dużej zawartości tej witaminy)
- początkowy wysyp związany z oczyszczeniem organizmu (nie u wszystkich wystąpi, ale trzeba się liczyć z taką możliwością)


A teraz mądrości:

Skrzyp polny jest prawdziwą skarbnicą łatwo przyswajalnej krzemionki, co czyni z niego zioło o wyjątkowych właściwościach prozdrowotnych. Skrzyp polny działa przeciwbakteryjnie,  remineralizująco i regenerująco. Ziele jest cennym źródłem flawonoidów  i soli mineralnych, zwłaszcza potasu i  krzemu, którego duże ilości niezbędne są w prawidłowym funkcjonowaniu tkanek szybko rosnących, czyli występujących w skórze, włosach i paznokciach.

W ziołolecznictwie stosuje się pędy skrzypu polnego.

Działanie:
Wyciągi ze skrzypu są źródłem krzemu. Podnoszą elastyczność włókien kolagenowych, stabilizują strukturę kolagenu, opóźniają procesy starzenia skóry. Uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne, łagodzą objawy teleangiektazji i trądziku różowatego. Wzmagają usuwanie z ustroju chloru i sodu, zmniejszają obrzęki. Hamują rozwój miażdżycy. Zmniejszają ryzyko wystąpienia wylewu krwi do mózgu. Działają regeneracyjnie na skórę i błony śluzowe. Przyśpieszają gojenie oparzeń i ran oraz wrzodów żołądka i owrzodzeń jelit. Skrzyp ma właściwości przeciwkrwotoczne, hamuje krwotoki z nosa i zapobiega ich występowaniu. (w sumie nie zwróciłam na to uwagi, ale zawsze w czasie kiedy mam katar przynajmniej raz poleci mi krew z nosa, a ostatnio kiedy byłam chora nie było tego) Zapobiega powstawaniu kamicy moczowej,wspomaga oczyszczanie układu moczowego z piasku. (zgadzam się) Działa czyszcząco na krew. Reguluje przemianę materii. Zapobiega rozdwajaniu końcówek włosa, łamliwości włosów, łamliwości paznokci oraz rozwarstwianiu się płytek paznokciowych. (TAK!)

Przygotowanie:
Skrzyp jest trudnym surowcem z uwagi na sposób przyrządzania. Jeśli ziele skrzypu będzie się parzyło i zażywało w formie naparu to z pewnością  nie uzyska się oczekiwanego efektu działania. Skrzyp jest surowcem silnie zmineralizowany. Ściany komórkowe są przesycone solami wapnia i krzemu, które nie przepuszczają wody. Niemożliwa staje się wówczas ekstrakcja (wypłukiwanie) składników czynnych. Pije się wówczas jakiś napar o znikomej zawartości składników czynnych. Mogę z góry powiedzieć, jest to wówczas placebo. Ziele skrzypu wymaga gotowania. Wtedy ściana komórkowa należycie mięknie i rozpada się, uwalniając z wnętrza składniki aktywne. Do odwaru przechodzą również sole mineralne i przyswajalna krzemionka.  Ekstrakcję wodą ułatwia oczywiście zmielenie (zmikronizowanie) ziela. Gotowanie ziela powinno trwać minimum 5 minut, potem maceracja (nie podoba mi się użycie tutaj tego słowa, macertat zawsze kojarzył mi się z olejem, tu chodzi o porządne zaparzenie) około 30 minut, najlepiej gotować 15 minut, po czym odstawić na 30 minut, przecedzić i pić po 100 ml 4 razy dziennie.  Przy dłuższym podawaniu przetworów ze skrzypu konieczne jest uzupełnianie witaminy B1.

Przepisy:
  • Odwar ze skrzypu polnego używany jest do picia, ale także do płukania włosów, by wzmocnić cebulki włosowe, zapobiec nadmiernemu wypadaniu i przetłuszczaniu, jak również do przemywania skóry i ziołowych kąpieli przy stanach zapalnych skóry. (1 łyżki ziela na szklankę wody.)
  • Napar ze skrzypu polnego jest również skuteczny w stanach zapalnych dziąseł i gardła.  Płukanie jamy ustnej herbatką z ziela działa przeciwzapalnie. (działa, szałwia też)
  • Kąpiel o działaniu antycellulitowym
    Napar sporządzony z 3 garści ziół i 1 litra wody dolewamy do wody w wannie. Kąpiel powinna trwać ok. 10 minut. - będę próbować
  • Sok ze świeżego ziela
    Systematyczne wcieranie w skórę głowy  zmniejsza wypadanie włosów oraz stymuluje ich wzrost, wzmacnia i regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy.
  • Maseczka ze skrzypu
    Aby zrobić maseczkę ze skrzypu wystarczy 1 łyżka zmielonego ziela skrzypu i 1 szklanka wrzącej wody. Ziele skrzypu zalewamy wrzątkiem, odstawiamy pod przykryciem na 10 minut, do ostudzenia. Papkę kładziemy na włosy (np. z dodatkiem maski) -  zwiększa to  ich grubość i wytrzymałość na uszkodzenia oraz zapobiega przetłuszczaniu.

Zbieranie, suszenie, przechowywanie:
Pędy płonne Skrzypu najlepiej zbierać od połowy lipca do końca sierpnia. Wtedy zawierają największą ilość krzemu. Suszyć w cieniu, położone cienką warstwą, w temperaturze nie przekraczającej 40 °C. Przechowywać w suchym i ciemnym miejscu, kruszyć przed podaniem.

[zródło: 3, 4, 5]


Pokrzywa zwyczajna
Kiedy byłam mała i poparzyłam się pokrzywą mama mówiła "Nie martw się nie będziesz miała reumatyzmu". Mimo to bąble, szczypanie i swędzenie bardzo mnie denerwowały.

Ta pospolita i nielubiana, ze względu na parzące włoski, roślina zawiera w sobie wręcz złoża soli mineralnych (wapń, fosfor, żelazo, siarkę, potas, potas, jod, sód), witamin (A, K, B, C), olejków eterycznych, chlorofilu, związków aminowych, garbnikowych, kwasów organicznych (mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), flawonoidów, fitosteroli i innych. 

W ziołolecznictwie wykorzystujemy liście (do naparów) łodygi (do soków i płukanek) oraz kłącza, korzenie (do wyciągów alkoholowych i stosowania zewnętrznego i wewnętrznego).

Działanie:
Preparaty pokrzywowe wzmacniają włosy, skórę i paznokcie, oczyszczają organizm z toksyn, a także podnoszą jego odporność.  Sprzyjają przemianie materii, obniża ciśnienie krwi, dotlenieniu tkanek i sprawniejszemu usuwaniu szkodliwych produktów przemiany materii, działają przeciwkrwotoczne. Pokrzywa dzięki zawartości w niej związków żelaza, zwiększa poziom hemoglobiny i liczbę krwinek czerwonych we krwi. Przetwory z liści pobudzają wydzielanie soku żołądkowego, mają działanie żółciopędne, ułatwiają trawienie, przyswajanie pokarmów i ich utylizację w organizmie. Zmniejszają stany zapalne błony śluzowej przewodu pokarmowego i przeciwdziałają mało nasilonym biegunkom. Bardzo korzystnie wpływają na czynność wydzielniczą trzustki. Pokrzywa nieznacznie obniża poziom cukru we krwi.

Przepisy:

  • Herbata, napar
    Pokruszone ziele (1 kopiasta łyżeczka) zalać szklanką wrzątku i zaparzać 5-15 min w zależności od upodobań smakowych. -
    do picia, tonik, do płukania po myciu.
  • Odwar:
    Pokruszone ziele (1 kopiasta łyżeczka)gotować w szklance wody ok 5min pod przykryciem, odstawić na 10 do naciągnięcia i przecedzić. -
    do picia, tonik, do płukania po myciu.
  • Sok:
    Rozdrobnione całe pokrzywy miksujemy i wyciskamy sok. Przeciętnie z 1 kg. pokrzyw otrzymujemy 300-500 ml soku. Do takiej jego ilości dosypujemy 2 łyżki soli kuchennej w celu jego konserwacji i przechowujemy w lodówce. Należy pić 1 łyżeczkę soku na czczo rano przed śniadaniem. Po 2 tyg. kuracji robimy 1 tygodniową przerwę. Cały cykl leczenia nie powinien trwać dłużej niż 4-5 miesięcy. Można też dodać wodę brzozową lub alkohol zamiast soli i wcierać jak wcierkę.

  • Nalewka alkoholowa
    korzenie wykopane wiosną lub jesienią umyć szczotką, drobno pokroić i napełnić nimi butelkę aż po szyjkę. Zalać 40% alkoholem i pozostawić na 14 dni w ciepłym miejscu - świetna wcierka.
  • Pielęgnacja włosów z łupieżem
    Dwie szklanki drobno posiekanych świeżych liści lub 3 łyżki suszonych zalać 2 szklankami wrzątku. Po wystudzeniu dodać 1 szklankę 4% octu jabłkowego lub winnego. Podgrzanym płynem przecierać skórę głowy codziennie przez 10 dni. Odwarem zrobionym z 2 łyżek suszonych liści pokrzywy zalanych 1 szklanką wrzącej wody, płukać włosy po każdym myciu. Odwarem z 1 łyżki korzeni pokrzywy zalanych 1 szklanką gorącej wody przecierać skórę głowy co drugi dzień przez 2-3 tygodnie. Kuracja polecana jest przy włosach tłustych. 
  • Płukanka wzmacniająca/wcierka
    Zagotować 0,25 l octu owocowego i zalać nim garść suszonych pokrzyw. Pokrzywy należy pozostawić w occie przez kwadrans, następnie odcedzić płyn przez drobne sitko. Powstały w ten sposób lotnion ochłodzić i co drugi dzień przemywać nim delikatnie włosy. Po wysuszeniu, wmasowywać w skórę czaszki odrobinę olejku z korzenia łopianu. 
  • Woda octowo-pokrzywowa
    Świeże ziele pokrzywy posiekać i zalać octem spożywczym lub winnym w proporcji 1:3 (1 część ziela na 3 części octu). Odstawić na 7 dni, przefiltrować. Ze świeżego lub suchego ziela pokrzywy przygotować odwar (2 łyżki rozdrobnionego surowca na 2 szklanki wody, gotować 5 minut). Odwar pokrzywowy wymieszać z octem pokrzywowym w proporcji 1:1 (np. 100 ml na 100 ml). Wcierać w umyte włosy. Po 1 godzinie spłukać wodą czystą. Można również umyte włosy płukać w wodzie octowo-pokrzywowej: 100 ml na 1 l wody.
  • Miód pokrzywowy
    Sproszkować równe ilości liści pokrzywy (i liści orzecha włoskiego - opcjonalnie) w młynku elektrycznym. Do 500 ml ogrzanego płynnego miodu dodać 3-4 łyżki sproszkowanych ziół i starannie wymieszać. Przyjmować doustnie po 1 - 1 1/2 łyżeczki 3 x dziennie po jedzeniu jako środek wzmacniający odporność organizmu. 
  • Wypadanie włosów
    Szczególnie dobroczynne w przypadku wypadania włosów ma mycie ich odwarem ze świeżej pokrzywy i korzenia. Po kilku tygodniach gęsto odrastają. 8-10 pełnych garści świeżych lub suszonych liści zalać wodą w 5 l garnku i ogrzać do zagotowania. Zostawić na 5 min. do naciągnięcia. Jeżeli stosuje się korzenie, to wtedy 4 pełne garście zalewa się zimną wodą i pozostawia na noc. Następnie podgrzewa się do wrzenia i pozostawia na 10 minut do momentu naciągnięcia. Do mycia głowy powinno się w tym wypadku używać szarego mydła do prania. 
  • Płukanka do ciemnych włosów
    Suszone liście pokrzywy (łyżeczka na filiżankę) lub gotową herbatę z pokrzywy zalewamy wrzątkiem. Po naciągnięciu i wystudzeniu płuczemy włosy. Nie wolno używać świeżych pokrzyw, ponieważ lekko barwią włosy na zielono.
     

  • Olej pokrzywowy/macerat pokrzywowy
    1 część świeżej lub suchej pokrzywy (ziele) zalać 3 częściami ciepłego oleju winogronowego, makowego lub oliwy z pierwszego tłoczenia, odstawić na 2 tygodnie. Przecedzić. Stosować do wcierania. Ponadto do kąpieli olejowych włosów po zniszczeniu ich zabiegami fryzjerskimi (we włosy wcierać olej, trzymać 6-8 godzin, po czym zmyć w dobrym szamponie). Takie kąpiele olejowe wskazane są także do leczenia suchego łupieżu. Olej pokrzywowy może zastąpić mleczka kosmetyczne i kremy, posiada bowiem właściwości natłuszczające, odżywcze, przeciwzapalne, oczyszczające i regenerujące. Zażywany doustnie staje się źródłem fitosteroli, chlorofilu i witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, E, K, F). Wskazany w leczeniu hiperandrogenizmu, miażdżycy, przerostu gruczołu krokowego, zaparć oraz zaburzeń w wydzielaniu żółci.
  • Dodatek do sałatek (jak szpinak) lub składnik na zupę pokrzywową - proporcje wedle uznania.


Zbieranie, suszenie, przechowywanie:
Najlepiej zebrać pokrzywę późną wiosną, o tej majowej mówi się jakby miała wręcz właściwości magiczne. Zbierana do września też ma składniki odżywcze, lecz w mniejszej ilości.   Pokrzywę zbieramy na czystych łąkach/polach, z dala od szos i zanieczyszczeń. Do naparu zbieramy wierzczołki rośliny - do 6 górnych liści, a do soku lub płukanki całe pędy. Korzenie zbieramy kiedy są młode i miękkie.
Suszymy w przewiewie, cienko rozłożone w wysokiej temperaturze - ok 40 °C. Im szybciej ususzymy, tym więcej wartości zostanie w suszu. Liście powinny byś suche i kruche, nie powinny zmienić koloru.
Przechowujemy w ciemnym i suchym miejscu, kruszymy przed podaniem.

[źródło 6, 7, 8, 9 ]

Pamiętajcie, że do wszystkich przepisów możecie dawać skrzyp i pokrzywę - wystarczy zachować proporcję (olej, płukanki, wcierki, odwary). Pamiętajcie też, że to są zioła, a zioła lubią zewnętrznie wysuszać - także proponuję rozsądne podejście :)

Zosia samosia:
Mieszkając na wsi postanowiłam zebrać pokrzywę i skrzyp. Zebrałam około 2 dużych reklamówek już ususzonej pokrzywy - nie jestem w stanie określić ile było jej jak była jeszcze świeża. Suszyłam ją na strychu, rozłożonej poziomo, chociaż dziadek upierał się, żebym zrobiła z niej wiązki i zawiesiła pod sufitem. Oczywiście miał racie, byłoby mi łatwiej, a tak to  musiałam chodzić codziennie i ją przekładać żeby równomiernie się suszyła - dziadkowie i babcie jednak mają racje). Było jej ciepło i przewiewnie :) Po wysuszeniu przełożyłam ją do dużej poszewki na poduszkę i sobie leży w spiżarni, a ja po nią sięgam prawie codziennie i robię duży dzbanek herbaty. Oczywiście, że taka smakuje lepiej niż ze sklepu. A jaka satysfakcja :) Kurację planuję na jesień i zimę, więc zaczynam oszczędzanie.

 





Skrzyp zbierałam w lipcu na spacerze. W końcu się zmobilizowałam. Zebrałam go zdecydowanie mniej niż pokrzywy, chciałam zobaczyć jak mi się uda go ususzyć i czy taka forma naparu mi się spodoba. Mnóstwo zabawy z tym było. Pies się na mnie patrzył jak na głupią :) Zebrałam 2 duże wiązki i tym razem posłuchałam dziadka i zawiesiłam je w przeciągu pod sufitem.
Tym razem posłucham też blogosfery i będę gotować skrzyp - może przyrost tez się zwiększy.


Uff... przebrnęłam w końcu przez ten wpis...wyszedł niezamierzenie strasznie długi. Mam nadzieje, że chociaż ktoś dotrwa do końca. __________________________________________________________________________________

A wy jakie macie doświadczenia ze skrzypokrzywą? Lubicie? Jak często robicie sobie kuracje? Jakie macie efekty i czy gotujecie skrzyp czy nie? Zaraz lecę po wódkę do sklepu i olej - juz widzę minę mojej mamy kiedy w kuchni będę przygotowywać olej skrzypokrzywowy i wcierkę, będzie bezcenna :)

Pozdrawiam
A

10 komentarzy:

  1. Piję własnoręcznie uzbierane i wysuszone :) Teraz głównie pokrzywę, ale skrzyp też się zdarza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zainspirowaaś mnie do zebrania skrzypu :) teraz też pokrzywę piję ,a le to ze względu na to ze skrzyp jeszcze się nie wysuszył

      Usuń
  2. Świetny wpis, bardzo przydatny :)
    Ja piłam skrzypopokrzywę (lub osobno) chyba przez rok z niewielkimi przerwami, teraz robię dłuższy "odwyk" i tęsknię :)
    Zawsze piłam zioła z saszetek i jedynie zalewałam wrzątkiem (ale w kubku-termosie). Kiedy powrócę do ziółek, będę skrzyp gotować.
    U mnie skrzypopokrzywa najlepiej działała na przyrost, z wypadaniem wciąż nie było najlepiej, choć, kto wie, może bez tego włosy leciały by bardziej.

    Też chciałm sama nazbierać pokrzywy, bo rośnie w puszczy, którą mam tuż obok, ale nie mogłam się zebrać, a teraz już chyba za późno. A uwielbiam smak takich "swoiskich" ziół :)

    Pochwal się skrzypopokrzywowymi wyrobami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze można zbierać ale musiałabyś się bardziej napracować szukająć albo młodych pokrzyw albo przebierać w nich i ścinać te górne listki. Pokrzywa jest ciągle wartościowa - na pewno bardziej niz ze sklepu :)
      Teraz juz tez będe gotować skrzyp bo może chocaż ze 2 cm urosną. Ile tobie włosy rosły po SP?

      Jak tylko będe w mieście to kupie winogronowy olej do maceratu i alkohol do wcierek - tyle mam pomysłow na wcierki ze pół gorzelni będe potrzebować :D

      Usuń
    2. Przy moim z jednej strony niechciejstwie a z drugiej natłoku innych spraw spraw, wiem, że raczej się już nie zdecyduje na zbiory. Tym bardziej, że te pokrzywy są już takie wielkie, wybujałe i widziałam jak pyliły (niesamowity widok, choć nie wiem czy ma jakiś wpływ na jej wartości).

      Włosy rosły ok. 2,5 cm a nawet 3 cm na miesiąc i wyrastały nowe. Po odstawieniu SP, urosły ok.1,5 cm i bejbików praktycznie wcale nie było, jakby włosy stanęły.

      Taka wcierka na alkoholu czy oleju będzie mogła postać, więc możesz zapas zrobić, byle nie za wielki, co byś zdążyła to zużyć ;)

      Usuń
    3. Teraz juz na pewno będe gotowac skrzyp :D
      zamierzam robić mał porcje wcierek zeby zobaczyć czy mi służą i czy podoba mi sie takie coś. Oleje będe robić sama bo wiem jakie lubie i nie będzie przykrości jak po kokosie :P
      Co do pylenia to można zbierać spokojnie do września - tylko teraz już liście, bez twardych łodyg

      Usuń
  3. Zebrałam pokrzywę początkiem maja czy czerwca już nie pamiętam i do tej pory leży ususzona w kartonowej torbie. Spróbowałam raz ją zaparzyć i wypić..efekt? Po pierwszym łyku odruch wymiotny :( Nie mam pojęcia co zrobić z tą pokrzywą (płukanki po dłuższym stosowaniu wysuszają mi włosy, najwidoczniej zioła nie są dla moich kręconych włosów dobrym pomysłem) Kocham skrzypokrzywe ale z saszetek :)Mogłabym ją pić bez przerwy ale taka ze świeżych ziół? Odpada i sama nie wiem czemu. Ostatnio też uzbierałam skrzyp ( a raczej TŻ bo przecież komary! :D) i tak trzymałam w reklamówce aż ściemniał i nadaje się do wyrzucenia :( Dziś się wybieram na kolejne łowy :) Pragnę zrobić sobie ten wywar na pomarańczową skórkę heh :) Zastanawiałam się tylko czy musi być on zrobiony z zasuszonego ziela czy świeżego :) Rozwiałaś moje wątpliwości. Widzę postępy w prowadzeniu bloga :) Super :) We wcześniejszym poście pytałaś o zmiany na blogu...Dla mnie jest wszystko jak najbardziej w porządku prócz tej bieli :( Jestem osobą która kocha kolory i myślę że użycie kolorów z pewnością zachęci do czytania większe grono czytelników :) Do tego może więcej domowych sposobów na nie tylko piękne włosy ale też ciało,paznokcie ( Jeśli tylko tematyka poza włosowa jest również w polu twoich zainteresowań) ;>? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może za mocną herbate sobie zrobilas i dlatego odruch wymiotny? Ja tak nie mam i smutno mi, że nie możesz sie cieszyć naturalnymi ziółkami. Ile masz tej pokrzywy? Może zrób płukance octowo-pokrzywową? Albo wypij jeszcze raz herbatke, ale słabszą. Co do skrzypu to on lubi być w przewiewie i cieple, torebka to nie jest najlepsze rozwiązanie do suszenia skrzypu. Zerwij jeszcze raz albo niech TŻ jeszcze raz pozrywa ;)
      Kapiel może być przygotowane z suchych ziół. Nigdy nie zastanawialam się nad naparem ze swiezego skrzypu. Ale raczej napary robimy już z tych suszonych.

      Co do bloga to staram się jak mogę. Początkowo chciałam postawić na minimalizm. Najgorsze jest to, ze moim ulubionym kolorem jest czarny i brazowy a to troche za ciemne na tło. W wolnej chwili pomyślę nad czym bezowym - to jest juz zmiana koloru, prawda?
      I te domowy sposoby pielęgnacyjne - nie znam sie na niczym innym :P ale postaram sie jakieś ciekawsze rzeczy też wrzucić, o ilę będe takowe miała:) Dziękuję za komentarz i sugestie :)

      Usuń
  4. Witam .Mam dnę moczanową a skrzyp i pokrzywa są moimi "przyjaciółmi" .

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mielę skrzyp w młynku do kawy ,taki zmielony mieszam z miodem i zjadam .Można także łyżeczke skrzypu popić wodą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Chcąc być na bieżąco z komentarzami posta kliknij 'powiadamiaj mnie'. Nigdy już nie zapomnisz o zadanym pytaniu:)

I jeszcze jedna prośba, uśmiechnij się :)