wtorek, 29 października 2013

Wypadanie włosów 2

Hej :)

Nadal walczę o każdy włos :)

W tym miesiącu pierwsze skrzypce gra kolejna domowa wcierka. Banalna w składzie: Sok z brzozy z wiosny zakonserwowana i ekstrakt wzmacniający z ZSK w stężeniu ok.7-8%. Płyn początkowo był bezbarwny i bezzapachowy. Po dobie nabrał mlecznego koloru (chyba po dodaniu ekstraktu). Niestety butelka już na stale pachnie śmierdząca  wcierką i nowej tez niestety zapach się udzielił. Delikatniej, ale wyczuwalnie.




Niezastąpiona okazuje się również moja szczotka o wdzięcznej nazwie  Detangle


I co mogę jeszcze zrobić?

  • siemię lniane - może coś da nie tylko mojemu żołądkowi, ale także włosom :)
  • nadal liczyć włosy, z tym, że będę podawać wynik z całego tygodnia, a nie z jednego mycia - nie zawsze czeszę włosy po myciu - takie liczenie będzie bardziej miarodajne
  • dalej się relaksować
  • wcierka i masaż
  • wytrzymać jesień - w końcu się skończy
  • luźniejsze upięcia częściej poprawiane
___________________________________________________________________________

Nie stawiam na suplementację, bo nie wiem jak wcierka zadziała. Siemię jest wyjątkiem. Może jestem dziwna, bo zamiast zrobić sobie bombową kurację przeciw wypadaniu z każdej strony - szampon, odzywka, wcierka, płukanka i suplementacja to ja chcę oceniać produkt obiektywnie. A tak poza tym to jak tam Wasza jesień?

8 komentarzy:

  1. Dzisiaj już u nas zimno. :) Moja Zo sama wybiera sobie ubranka, które chce założyć: dziś wyglądała jak Axl Rose: białe adidaski, spodnie w paski, fioletowe futerko i pomarańczowa bandana. Boki zrywać. :) Ale na nas ludzie patrzyli w sklepie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, no i oczywiście powodzenia z nową wcierką, jestem ciekawa jak efekty :) Myślę, że masaż, siemię i relaks do tego to genialny plan :)

      Usuń
    2. Zo musi być przesłodka :) U mnie tez niestety zimno :(

      Usuń
    3. Siemie pije dopiero 3 dzien ale nie przeszkadza mi picie :)Efekty hmm...juz mysle, że niezłe, ale nie zapeszam

      Usuń
  2. u mnie na szczęście bez masowego wypadania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, nie ominęło mnie jesienne wypadanie. Mam nadzieję, że za parę tygodni sytuacja ulegnie poprawie. Mój kucyk nigdy nie grzeszył objętością.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiej szczotki jeszcze nie widziałam :) Dużo kosztuje ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, ze chcesz sprawdzic w taki sposob dzialanie wcierki, przynajmniej wynik bedzie obiektywny w 100 % :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Chcąc być na bieżąco z komentarzami posta kliknij 'powiadamiaj mnie'. Nigdy już nie zapomnisz o zadanym pytaniu:)

I jeszcze jedna prośba, uśmiechnij się :)